strona główna

archiwum

księga gości

formularz

turnieje

galeria

kontakt

 


Obóz Sekcji Badmintona UKS "KOPERNIK" Słupca

Białystok 11.08. - 23.08.2013r


 


Podziękowania

Zawodnicy wraz z trener Mariuszem Rakowiczem uczestniczący w obozie badmintona w Białymstoku chcieliby szczerze podziękować Dyrektorowi Zespołu Szkół nr 6 w Białymstoku Panu Lechowi Szargiejowi za kolejne miłe przyjęcie nas pod swój dach oraz paniom kucharkom za pyszne
i urozmaicone jedzenie. Dziękujemy trenerom Dorocie Grzejdak i Piotrowi Kabata za bardzo ciekawe treningi, za zaangażowanie w pracy z słupecką młodzieżą. Podziękowania należą się również trenerowi Jerzemu Bania za pomoc w organizacji obozu, a także prezesowi UKS „Kopernik” Słupca panu Wojciechowi Hawro. Obóz nie doszedłby do skutku gdyby nie wsparcie finansowe Rady Miasta Słupca z panem Burmistrzem Michałem Pyrzykiem i Przewodniczącym Rady Miasta Słupca Andrzejem Szymkowiakiem. Znaczącego wsparcia finansowego udzieliły również dwie firmy, które w ubiegłym sezonie sponsorowały sekcję badmintona UKS "KOPERNIK" Słupca;
"UNIWERSAL TRANSPORT" POZNAŃ z prezesem Pawłem Borowskim i "M-M" MECHANIKA MASZYN WROCŁAW z właścicielem Dariuszem Stachowiczem.
W obozie uczestniczyli i podziękowania przesyłają: Klaudia Liczbińska, Katarzyna Zysk, Natalia Blejwas, Anna Blejwas, Jonasz Ansion, Marcel Kędziora, Wojciech Dranikowski, Jakub Jarocki, Szymon Śniegocki, Jakub Busza, Tobiasz Jasiński i Maciej Urbaniak oraz trener Mariusz Rakowicz.



Dzień trzynasty 23.08.2013

Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej!!! Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie pod napisem BIAŁYSTOK, żeby tradycji stało się zadość i ruszamy do Słupcy do mamy i taty. Stęsknieni rodzice już na nas czekają, dużo pocałunków, szybkich pierwszych wrażeń i cóż…… OBÓZ SPORTOWY BADMINTONA BIAŁYSTOK ‘2013 przeszedł już do historii. Teraz możemy jedynie zaprosić wszystkich chętnych do uprawiania tej ciekawej dyscypliny w ciągu roku szkolnego. Jeśli i TY chcesz spróbować swych sił to zapraszamy w poniedziałki o godz. 16.45 i w środy o godz. 18.15 na halę MOSiR. Może właśnie na Ciebie czekamy!!!

Dzień dwunasty 22.08.2013

Ostatni dzień treningowy jak zwykle stoi pod znakiem rozgrywania turnieju obozowego. Podzieleni zostaliśmy na kategorie wiekowe i nie pozostało nam nic innego jak zostawić trochę potu w sportowej rywalizacji na korcie. Szczerze trzeba przyznać, że każdy z nas lubi tą rywalizację obozową
z zawodnikami z innych klubów. Każdy daje z siebie wszystko. Przecież każdy chce wygrać i później pochwalić się w klubie,
w szkole, kolegom, mamie, tacie i znajomym swoim zwycięstwem. Oczywiście i przegrani mają korzyść z tego turnieju. Zbierają tak potrzebne doświadczenie do późniejszych zmagań. No nikt się od razu Mistrzem nie urodził. Jeszcze tylko na zakończenie podziękowania dla trenerów Doroty Grzejdak i Piotra Kabata za trud treningowy, włożone serce i cierpliwość tak potrzebną niekiedy dla nas. A wieczorem „pakowanko” i jutro czas wracać do Słupcy. No tak….. jeszcze jedno. Było Kuratorium na kontroli, to dlaczego nie miałby i przyjść Sanepid…… hahahahaha. Ale spokojnie. Obóz prowadzony bez zarzutu to i kontrola okazała się tylko formalnością.


[ 99 ] [ 100] [ 101 ] [ 102 ] [ 103 ] [ 104 ] [ 105 ] [ 106 ] [ 107 ] [ 108] [ 109 ]

[ 110 ] [ 111 ]

Dzień jedenasty 21.08.2013

Kolejny dzień obozowy i kolejne dwa treningi. Po porannym pojechaliśmy na bowling. Jednak tym razem nie do Galerii Białej, bo tam już klubu nie ma. Udaliśmy się do innego klubu, trochę dalej, ale niezawodna Białostocka Komunikacja Miejska dowiozła nas do celu. A po kolacji kolejna zabawa integracyjna. Oj Rakowicz wymyślił!!! „Regionalizm
z przymrużeniem oka”. Co to takiego? A więc podzieleni zostaliśmy na trzy grupy. Mieliśmy do wykonania 20 zadań w terenie. Jeden mieszkaniec mógł odpowiedzieć nam tylko na jedno pytanie. Pytania i zadania były różne – kto to wymyślał? Jednak zabawa okazała się fajna i nie dość, że było dużo śmiechu to dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy o Białymstoku.


[ 91 ] [ 92] [ 93 ] [ 94 ] [ 95 ] [ 96 ] [ 97 ] [ 98 ]

Dzień dziesiąty 20.08.2013

Dzisiejszy dzień obozowy różnił się trochę od pozostałych. Po porannym treningu – niestety nielubianym przez nas obwodzie stacyjnym i basenie udaliśmy się po obiedzie do Galerii Białej da kina Helios. Później trochę shoppingu i powrót do ośrodka. A po kolacji najważniejsze wydarzenie dla nowych obozowiczów – chrzest. Było dużo strachu w oczach jednak tylko strachem się to zakończyło. Więcej był śmiechu
i radości z przejścia badmintonowego chrztu i włączeniu w poczet pełnoprawnych obozowiczów.

[ 84 ] [ 85] [ 86 ] [ 87 ] [ 88 ] [ 89 ] [ 90 ]

Dzień dziewiąty 19.08.2013


Po dniu przerwy powróciliśmy do zwykłego szarego dnia obozowego. Tradycyjnie już dwa treningi a po nich basen. Nic niezwykłego dziś się nie działo. Jedynie wieczorem trener Rakowicz zabrał nas na pizze do Savona. Mimo bardzo dobrego żywienia obozowego pizza też się jakoś zmieściła. Jutro trzeba będzie ją spalić.

[ 79 ] [ 80 ] [ 81 ] [ 82 ] [ 83 ]

Dzień ósmy 18.08.2013

Niedziela. Tradycją od lat jest, że niedziela jest niedzielą i w tym dniu nie trenujemy. Musimy odpocząć po tygodniu wytężonej pracy. Jednak żebynie było nudno po porannym kościółku bawiliśmy się i to nieźle w „Koloniadę”. Zabawa polegała na tym, że każdy pokój wymyślał sobie usługę jaką będzie wykonywał. Ci którzy zdobędą najwięcej „koloniaków” (środek płatniczy) – wygrywają. Świadczenia były najróżniejsze: salon masażu, kosmetyczka, restauracja z pokerem, kafejka internetowa, fitness klub, biuro matrymonialne, nauka tańca. Zdecydowanie wygrał salon masażu do którego ustawiały się tłumy chętnych. Dziewczyny nieźle masowały ……hahahahaha. Po pysznym obiadku razem z Przeźmierowem pojechaliśmy do wioski indiańskiej, gdzie zapoznaliśmy się ze zwyczajami i historią Indian preriowych. Uczyliśmy się strzelać z łuku, z wiatrówki, rzucać lassem, płukać złoto i jeździć na koniu. Najzabawniej było podczas zabawy indiańskiej, gdzie po 15 – to krotnym okrążeniu kija zatracaliśmy zupełnie poczucie równowagi. Błędnik szalał.
A na zakończenie ognisko z pieczeniem kiełbasek. Tak nam minął ten wolny dzień. Miło, wesoło i aktywnie

[ 67 ] [ 68 ] [ 69 ] [ 70 ] [ 71 ] [ 72 ] [ 73 ] [ 74 ] [ 75 ] [ 76 ] [ 77 ] [ 78 ]

Dzień siódmy 17.08.2013r

Siódmy dzień białostockiego obozu badmintonistów. Za zawodnikami kolejne dwa treningi. Poranny rozruch z trenerem Rakowiczem był dziś trochę inny. Z samego rana bawiliśmy się na przyszkolnym placu zabaw.
I przypomniało się niektórym wczesne dzieciństwo. Po kolacji wyruszyliśmy na Białystok zobaczyć Pałac Branickich oraz podświetlane fontanny. Jak zwykle podczas włączenia świateł dało się słychać głośne ….. ŁAŁ!!! Kolejny dzień treningowy zaliczony a jutro niedziela i totalny odpoczynek. Jutro rakietek nie bierzemy do rąk. Jutrzejszy dzień spędzimy na zajęciach kulturalno – oświatowych. Ciekawe co trener Rakowicz dla nas przygotował? Kolejny trening dopiero w poniedziałek.

[ 59 ] [ 60 ] [ 61 ] [ 62 ] [ 63 ] [ 64 ] [ 65 ] [ 66 ]

Dzień szósty 16.08.2013r

Kolejny dzień i kolejne dwa treningi pod okiem trenera Piotra Kabaty. Rano ćwiczyliśmy z lotkami schematy zamknięte a popołudniu były nasze ulubione zajęcia. Graliśmy „w karty” – gry podwójne.
Dla niewtajemniczonych odbywa się losowanie kart
i asy grają z asami, króle z królami, damy z damami
 walety z waletami. I tak 10 rund po
4 minuty. Rywalizację wygrał Wojtek Dranikowski, przed Jonaszem Ansionem i Marcelem Kędziorą – Słupca górą!!! Po każdym treningu obowiązkowo basen i dużo, dużo odpoczynku. A wieczorem …… no, no, no…… zapoznawcza dyskoteka. Ciekawe czy się potworzą obozowe pary …….hahahahaha.

[ 51 ] [ 52 ] [ 53 ] [ 54 ] [ 55 ] [ 56 ] [ 57 ] [ 58 ]

Dzień piąty 15.08.2013r

Piąty dzień białostockiego obozu badmintona. Dziś święto więc całą grupą udaliśmy się do kościoła. Przed obiadem pierwszy trening i ćwiczenia z lotką, a po południu trening w terenie i niestety bieganko…. oj ciężko było. Dziś na poranną zaprawę spóźniła się Liczba (Klaudia Liczbińska) i Kasia Zysk ……kara musiała być …….hahahahahaha. Trener Kabata jest w tym niezawodny ……hahahahah. Po kolacji gry sparingowe i kolejny dzień zaliczony. A i jeszcze jedno należy odnotować. Dziś dołączył do nas Maciej Urbaniak, który był na obozie koszykarskim MOS – u w Ustce. Tak więc od jutra trenujemy
w komplecie.
[ 44 ] [ 45 ] [ 46 ] [ 47 ] [ 48 ] [ 49 ] [ 50 ]

Dzień czwarty 14.08.2013r

Dziś kolejny dzień obozu badmintonowego
w Białymstoku. Rano doskonaliliśmy technikę odbić podczas schematu ćwiczebnego, a po południu praca nóg w schemacie „13 – tki”. Polegał on na dojściu do odbić w trzynaście miejsc na korcie.
A wieczorem zabawy integracyjne prowadzone przez trenera Rakowicza. Bawiliśmy się razem z Sianowem, Polanowem, Sławnem, Miastkiem i Przeźmierowem: „Poznaj swojego kolegę”, „Wyrzuć szóstkę i zjedz czekoladę”, „Splecione ręce”. Było dużo śmiechu
i dobrej zabawy


[ 35 ] [ 36 ] [ 37 ] [ 38 ] [ 39 ] [ 40] [ 41 ] [ 42 ] [ 43 ]

Dzień trzeci 13.08.2013r

Trzeci dzień obozu w Białymstoku. Dzień rozpoczęliśmy zaprawą poranną, którą prowadził trener Rakowicz…… poranne bieganie….. masakra. Poranny i popołudniowy trening miał na celu doskonalenie techniki odbić. Po zajęciach obowiązkowy basen a wieczorem gry sparingowe i zawieranie nowych znajomości…… jest trochę nowych…….

 

 

[ 11 ] [ 12 ] [ 13 ]

Dzień drugi 12.08.2013r - pierwsze treningi na nowej hali

Dziś dzień od rana nie rozpoczęliśmy jak zwykle treningiem. Niestety pracowite do południe mieli tylko nasi opiekunowie – trenerzy. Okazało się, że oprócz zawodników z Sianowa, Miastka, Polanowa, Góralic i Przeźmierowa jest jeszcze duża grupa badmintonistów z Częstochowy. Łącznie jest ok. 130 zawodników …….
i jak tu trenować na jednej hali?
Na szczęście o tym pomyślał już nasz gospodarz – Dyrektor Szkoły Pan Lech Szargiej. Nasza grupa wraz z Sianowem i jedną grupą z Przeźmierowa trenować będzie na prywatnej hali Anny Narel – jest to zawodniczka UKS Hubal Białystok, wielokrotna medalistka Mistrzostw Polski, której rodzice wybudowali halę przy domu z pięcioma kortami……. też tak chcemy…. hahahaha. Nasi zawodnicy
w zależności od poziomu badmintonowych uzdolnień przydzieleni zostali do grup treningowych. 7 zawodników trenuje u trenera Piotra Kabata, a 5 u trener Doroty Grzejdak. Po treningu odbyły się zajęcia na basenie mające na celu rozluźnienie mięśni po wysiłku. Kuchnia jak zwykle rozpieszcza nas, smacznymi posiłkami, ale do tego zdążyliśmy już się przyzwyczaić. Jutro już normalny dzień treningowy z dwoma treningami i porannym rozruchem.

[ 6 ] [ 7 ] [ 8 ] [ 9 ] [ 10 ]

Dzień pierwszy 11.08.2013r - wyjazd

11 sierpnia 2013 roku o godzinie 11.18 dwunastu młodych badmintonistów wyruszyła na obóz przygotowawczy do Białegostoku. Na obóz wyjechali: Klaudia Liczbińska, Katarzyna Zysk, Natalia Blejwas, Anna Blejwas, Jonasz Ansion, Marcel Kędziora, Wojciech Dranikowski, Jakub Jarocki, Szymon Śniegocki, Jakub Busza, Tobiasz Jasiński i Maciej Urbaniak oraz trener Mariusz Rakowicz. Po zakwaterowaniu i obiadokolacji zapoznaliśmy się z regulaminami obowiązującymi podczas trwania obozu. Od jutra zabieramy się do solidnej pracy, bo sezon już tuż, tuż…..

[ 1 ] [ 2 ] [ 3 ] [ 4 ] [5 ]